Autor: LO
Na podstawie: "Skóra" Aya RL
Stoję na ulicy z nią, Luis na wprost nas Ktoś przechodzi, sprawdza ją - instruuje nas. Głośno mówię: "Mała patrz. Ten tam to jest drań." Potem obejmuję ją, celuję gdzieś w dal. Nie dochodzi kroków głos, wolno płynie czas. Zaczynamy walkę już. Mała drży jak i ja. (ref.) Bam, Bam, Bam, Bam, pif, paf, paf, pif, paf. ( x4 ) Stoję na ulicy z nią, ludzie wokół nas. Luis staje, strzela, prosto w czyjąś twarz! Głośno wołam: "O idiota! O partacz!" Potem mu odstrzelam nos, upadł ale wstał. Dookoła głosów sto: "Ten w glanach to chwat!" Już nie byłem sam. Mała do kabury już wraca. (ref.) Bam, Bam, Bam, Bam, pif, paf, paf, pif, paf. ( x4 ) Wtedy znów wyjmuję ją, odjeżdżamy w step. Nie obchodzi chwały głos, wolno płynie czas. Odpływamy w szary step. Mała czeka jak i ja. (ref.) Bam, Bam, Bam, Bam, pif, paf, paf, pif, paf. ( x4 ) Pauza Bam, Bam, Bam, Bam, pif, paf, paf, pif, paf. ( x4 )
Dokonałem kilku poprawek współcześnie, by lepiej wpasowywało się w melodię oraz było zabawniejsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz