czwartek, 22 marca 2018

Filozofia.

Autor: LO

Totalnie niedokończony utwór. Wydaje się, ze miał być trochę w klimatach opowiastki ale na śmierć skierowaną ku autorowi, a nie jakiś tam ludziom. Mało w sumie, szkoda, że nie zdążyło się rozkręcić...

Mógłbym się zabić
lecz boję się śmierci.
Przeraża mnie myśl,
że mógłbym pod ziemią gnić.

Koniec problemów
niefart dla innych-
trzeba będzie zrobić grób,
a ja nie chcę gnębić ich

A gdyby tak spłonąć?
Nie! Za bardzo boli.
Wieszanie też nie podoli -
ile można dyndać?

Zdecydowanie ma poważniejszy wydźwięk niż "Samobójstwo". Zdaje się, że nawet powstały w podobnym czasie. Być może miała to być moja wersja tamtej historii? Kto by to teraz pamiętał... Zbyt mało znaczący był to utwór by jakoś utkwił mi w głowie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz