Autor: LO, Sobol
(Na podstawie "Pieśni XII" Jana Kochanowskiego.)
1. Nie masz szansy, i po raz drugi nie masz wątpliwości, by przejść Doom'a bez nieśmiertelności. Po kątach krwiste trupy się walają, zza rogów warkoty i strzały rozlegają. 2. Nie może od blasku giwery pojżeć w oczy, gdy z niej oberwie, przed bohaterem wyskoczy; A iż baczy po sobie, że jest dziurawy, i że zmienił się we flaczek krwawy. 3. A człowiek, który swej niepospolitej spluwie służby oddał, ten bólu nie poczuje. Dosyć naturze, kiedy zły gdy niesie zagładę, niechaj potwór boleje, nie się spłucze jadem. 4.
Tu się niestety urywa.
Wyboldowane wiersze zdają się układać w dodatkowe "smaczki":
- DOOM NIEŚMIERTELNOŚCI
- KRWISTE TRUPY WARKOTY
- OD GIWERY OBERWIE
- DZIURAWY FLACZEK KRWAWY
- CZŁOWIEK SPLUWIE BÓLU
- ZŁY POTWÓR
- ZAGŁADĘ JADEM
A ponieważ oryginalna "Pieśń XII" ma 5 strof, pozostaje tylko dokończyć utwór współcześnie ;-)
4. Jatka (najlepiej krwawa) nie jest dla ochłody nie czyni się jej też dla ludzkiej nagrody; sama ona radością i hecą jest sobie gdy dzięki zdobycznym łupom nie mieszkasz już w rowie. 5. A jeśli kogo droga zawiedzie do piekła - tego, co strzela najlepiej. Zawracać mu nie potrzeba, niech piekłu zagładę przyniesie, Bóg nagradzać będzie, i taki bohater po wszystkie wieki wielbiony już będzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz