Autor: Pórch
Na podstawie: "Bakczysaraj" Adama Mickiewicza
Jeszcze wielka, już pusta Doomowa plansza Zmiatane strumieniem plazmy ganki i przedsienia, Trupy, trony potęgi, potworów schronienia Przeskakuje ropucha, obwija gadzina.
Skróś rozbryzgów różnobarwnych, powoju roślina, Wdzierając się na głuche ściany i sklepienia, Zajmuje dzieło gracza w imię planszy przechodzenia I pisze sprayu głoskami "RUINA".
W środku sali wycięte spalinową piłą naczynie; To fontanna horroru, dotąd stoi cało Gracz krew sącząc woła przez pustynie:
Gdzie jesteś, o planszo epizod kończąca Nie chcę grać na wieki, czas szybko płynie, O hańbo! Trzy plansze przeszły, a tyle zostało!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz